poniedziałek, 4 lutego 2019

Rzeczy, które potrzebujesz w ciąży.

Z chwila gdy dowiadujemy się że zostaniemy matkami czujemy radość. A z drugiej strony nachodzi refleksja, no cóż za kilka miesięcy nie zmieszczę się już w ulubione jeansy czy obcisłe sukienki. Jak zatem wybrać garderobę by nie wydać tysięcy złotych, a móc chodzić w ciuchach nie tylko w czasie ciąży, ale i po niej.
Po pierwsze warto wybrać kolory stonowane i takie, które dobrze dogadują się z innymi kolorami. Stawiam na zielone, granatowy i brudny róż. Z tych trzech kolorów jestem w stanie wyczarować tysiące stylizacji, szalejąc z dodatkami i różnymi gadżetami.
Wybrałam ciuchy ze sklepu amiclubwear.

Po drugie wygoda
Warto już teraz kupić ubrania nie tylko nieco większe niż nosimy dotychczas, ale i takie nie krępujące ruchów. Drogie panie w ciąży ręce też staja się nieco grubsze, ze względu na poszerzenie się naczyń krwionośnych. Warto więc sięgnąć po szerokie rękawy, nie wrzynające się w przedramiona


Po trzecie bawełna w składzie. Kupując ubrania nie tylko patrzmy na to jak one są uszyte ale i patrzmy na skład. Temperatura ciała w ciąży nieco wzrasta i przez to nawet zmarzluchy mogą czuć się że jest im gorąco. Dlatego kolejny punkt.
Ubieraj się na cebulkę. Kupując ciuchy warto postawić na bluzki z krótkim rękawem i do tego sweterki niż grube bluzy. W razie napadu gorąca można szybko ściągnąć sweterek i od razu jest chłodniej.


Kup co najmniej jedna sukienkę. Sukienki są spoko. Nawet jeśli dotąd nie chodziłaś w takich to polecam. Nie krępują ruchów i nie wciskają się w rosnący brzuch. Nawet gdy trochę spuchniemy sukienka będzie dobrze leżeć, jeansy nie zawsze.
A poza tym w połogu tez można całkiem fajnie w niej wyglądać

Twórz komplety, nie kupuj ubrań na łapu capu. Potem staniesz przed szafa i mimo, że będzie pełna ciuchów nic do siebie nie będzie pasować. Zastanów się co już masz w domu, może marynarka nadal będzie pasować do luźniejszej bluzeczki?
Must have jeansowa kurtka. W zasadzie pasuje do wszystkiego i ze wszystkim można ja połączyć. Wystarczy zarzucić ja na ramiona, można ją ubrać i cała stylizacja zyskuje na szyku.

A wy jakie macie doświadczenia?
A może szukacie co by tu kupić?

1 komentarz: