Tak mam już 30+ i od wieków już się maluję. Poznałam tysiące kosmetyków i jedne mnie zawiodły, inne zachwyciły. Od lat szukam dobrego podkładu. Mam problematyczną cera, a ten problem polega na tym, że przetłuszcza się w strefie T. Dodatkowo od zawsze mam rozszerzone pory i kilka małych blizn na twarzy. Podkłady, który maiły matowić zbyt wysuszały moją skórę, co powodowało jeszcze większe podkreślenie porów na twarzy. Z kolei te, które miały rozświetlać, że wymienię wake me up, były zbyt ciężkie dla mojej cery i po dosłownie pięciu minutach spływały mi z twarzy. Trafiłam na jeden dobry podkład, któremu jestem wierna od lat, better skin. Faktycznie działał fajnie, ale to tyle co mogę o nim powiedzieć.
Szukając czegoś lepszego trafiłam na podkład Eveline. Podkład o lekkiej i płynnej konsystencji. Nakłada się go pipetą, dozując odpowiednią ilość, bardzo płynnego kosmetyku.
Z pomocną beauty blenedrea naprawdę dobrze się go rozprowadza po twarzy. Nałożyłam go bez bazy i nie utrwalając pudrem by sprawdzić jak zachowa się sote. i wyszło super. Nie pociemniał i nie starł z twarzy. Nie miałam efektu maski, a moja strefa T została zmatowiona. Ładnie wtopił się w skórę i wyglądał całkiem naturalnie. Wybrałam kolor rose beige i to był dobry wybór.
Eveline, Liquid Control HD,020 rose beige
Szukając czegoś lepszego trafiłam na podkład Eveline. Podkład o lekkiej i płynnej konsystencji. Nakłada się go pipetą, dozując odpowiednią ilość, bardzo płynnego kosmetyku.
Z pomocną beauty blenedrea naprawdę dobrze się go rozprowadza po twarzy. Nałożyłam go bez bazy i nie utrwalając pudrem by sprawdzić jak zachowa się sote. i wyszło super. Nie pociemniał i nie starł z twarzy. Nie miałam efektu maski, a moja strefa T została zmatowiona. Ładnie wtopił się w skórę i wyglądał całkiem naturalnie. Wybrałam kolor rose beige i to był dobry wybór.
Podkładu prawie nie czućna twarzy, a jednak na niej jest
Nałożony na bazę i utrwalony pudrem zachował się równie dobrze.
Eveline Cosmetics Celebrities
Eyelinerów używam od dawna. Lubie ten efekt otwartego oka jaki mi dają. Jednak znudziłam się już klasycznym czarnym kolorem i szukałam czegoś innego. No i okazało się , że właśnie Eveline jako swoja nowość wprowadziło eyeliner w moim ulubionym fioletowym kolorze. Klasyczny liner z pędzelkiem. Pędzelek jest długi ale chudy i bardzo dobrze mi się nim operuje. Ja od zawsze lubię ten mały eyeliner a ten fiolet to miłość od pierwszego wejrzenia. Kolor jest ciemny i matowy . Ładnie trzyma się powieki, nie rolując się. Trening czyni mistrza, więc myślę, że nawet nie wprawione osoby dają sobie z nim radę. Można nim wykonać cieniutką kreskę tylko na linii rzęs lub namalować taką na bogato gruba i wyraźną. Pokaże wam ten produkt na dłoni, jak i na oku.
make up art WODOODPORNY EYELINER W PISAKU CZARNY
Drugi eyeliner jest w pisaku. Jest to klasyczna czerń. Ja lubię zrobić sobie taka wyraźną pin up owa kreskę. Pisak jest dobrze nasączony dzięki temu bardzo łatwo namalować nim taki kształt jak nam się podoba. Cieniutki na końcu pozwala bardzo precyzyjnie obmalować oko.
Ja mam na niego taki patent, że zawsze wyjdzie mi nim dobra kreska. Dotykam końcówką pisaka miejsca odkąd zaczynam kreskę i przekręcam lekko eyeliner w taki sposób, że całą długością ryska opiera się o powiekę. Potem taki opartym eyelinerem maluje kreskę. Tak wsparty eyeliner tworzy piękny łuk na powiece. Potem w razie niedociągnięć dodaję więcej produktu lub domalowuje ewentualne korekty.
Produkt dobrze się trzyma i cały dzień bez poprawek jest na powiece.
BIG VOLUME CAT EYES
A skoro zaczął się temat oczu to nie mogę zapomnieć o tuszu do rzęs. Pierwsze co mnie w nim zachwyca to zdecydowanie szczoteczka. Jest silikonowa i giętka więc fajnie się nią manewruje. Szczoteczka ma bardzo długie włoski ze specjalnym wykończeniem na samym końcu szczoteczki. Zobaczcie na zdjęciu jak zakończona jest szczoteczka.
Dzięki temu łatwo jest pomalować rzęsy nawet te w największym zakątku oka. U mnie świetnie sprawdziła się przy malowaniu dolnych rzęs. Tusz nie tworzy grudek i ładnie wydłuża rzęsy. Szczoteczka bardzo przypadła mi do gustu bo fajnie wyczesuje rzęsy, nie są takie posklejane jak to się czasami zdarza w przypadku innych produktów.
Dzięki temu łatwo jest pomalować rzęsy nawet te w największym zakątku oka. U mnie świetnie sprawdziła się przy malowaniu dolnych rzęs. Tusz nie tworzy grudek i ładnie wydłuża rzęsy. Szczoteczka bardzo przypadła mi do gustu bo fajnie wyczesuje rzęsy, nie są takie posklejane jak to się czasami zdarza w przypadku innych produktów.
CIENIE DO BRWI ALL IN ONE
Jak już wam kiedyś pisałam moje brwi to porażka. Włosków mam na nich mało i są ciężkie do ujarzmienia. Pozostaje mi tylko wypełniać je by wyglądać jak człowiek. Ta paletka cieni u mnie fajnie się sprawdza. Są w niej dwa cienie plus wosk.
Cienie można dowolnie ze sobą łączyć uzyskując odcień najbardziej podobny do naturalnego. Nie wiem jak wy, ale brwi malowane jak markerem to nie moja bajka, nie lubię i nigdy się tak nie maluję. Dzięki tej palecie moje brwi wygadają naturalnie, a włoski są ujarzmione woskiem. Fajna małych rozmiarów paletka. Cień trzyma się na brwiach spokojnie przez cały dzień nie rozmazuje się i nie ściera.
Cienie do powiek w kremie METALLIC
Osoby, które oczekują po nim idealnego krycia zawiodą się. Cień ma za zadanie stworzyć na oku cieniutką metaliczną taflę. Dzięki temu oko będzie wyglądać na dużo większe. Ja mam kolor 01 czyli złoty. Cień ten ma opakowanie jak błyszczyk i taką pacynkę jak właśnie błyszczyk.
Na początku miałam małe kłopoty z tym kosmetykiem, bo za dużo go nakładałam. Wystarczy odrobina na powiece by fajnie to wyglądało. Produkt choć ma półpłynna konsystencję to jednak nie lepi się. Szybko zastyga na i ładnie wygląda.
Korektor precyzyjny do twarzy na niedoskonałości IDEAL COVER FULL HD
Jak sama nazwa mówi, ma precyzyjnie zakryć pojawiające się na twarzy niedoskonałości. Zamknięty w plastikowej oprawce jak kredka, wykręcany jak szminka. Ma bardzo cieniutki rysik, więc spokojnie można nim pokryć nawet najmniejszą skazę. Ja użyłam go do zakrycia cieni pod oczami i tu tez się sprawdził.
Korektor nie zatyka porów i nie wysusza skóry. Czasami korektory tak strasznie wysuszają moją skórę pod oczami, że tworzą się, aż zmarszczki. W tym wypadku nie ma tego problemu. Ciepły beżowy kolor ładnie wtapia się w skórę. Zapudrowany jest niewidoczny. Trzyma się na twarzy prze cały dzień. Co ciekawe został stworzony z myślą nie tylko o paniach ale i panach.
A teraz zaprezentuje wam kosmetyki na moim oku. Z lewej bez makijażu po prawej już obmalowane oko. Do makijażu użyłam metalicznego cienia na powiekę, korektora na cienie pod oczami, eyelinera i tuszu. Brwi wystylizowałam paletka cieni. W tym makijażu użyłam tez rozświetlacza pod brwią i w kąciku oka, ale o nim więcej napisze w kolejnym poście.
A wam , która nowość podoba się najbardziej?
A wam , która nowość podoba się najbardziej?
Ten eyeliner mi się bardzo podoba, czarny też mi się już znudził, fiolecik bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękny kolor cienia do powiek. Ja dostalam srebrny i wiem, ze nigdy mi się nie przyda. Bardzo lubie eyeliner w płynie, ale mam czarny. Set do brwi też jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńTen podkład to osobiście bardzo uwielbiam, ostatnio coraz czesciej go uzywam na co dzien :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten eyeliner w pisaku! To zdecydowanie mój ulubieniec i obowiązkowy element szybkiego makijażu ;D Ciekawa jestem tego podkładu, zwrócę na niego uwagę przy okazji ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiała mnie ostatnio skuteczność tego podkładu, ponieważ skończył mi sie mój i szukałam alternatywy. w rezultacie powrócilam do swojego Golden Rose, bo bałam się, że nie trafię w odpowiedni.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem szczoteczek do podkładu, jak one się sprawdzają?
OdpowiedzUsuńZ pewnością zakupię ten podkład, bo słyszę o nim tylko dobre opinie, a prawie mi się kończy poprzedni. Mam również korektor z tej firmy i jestem zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńPodkład stał się moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości myślę że bardzo przypadłby mi do gustu eyeliner .
OdpowiedzUsuńNajbardziej zacieakiwł mnie ten podkład :D
OdpowiedzUsuńLubię pielęgnację z Eveline. Kolorowki jednak nie testowałam
OdpowiedzUsuńEyeliner wygląda ciekawie, a Twoja kreska przepiękna! Zdradź sekret jak udaje ci się ją zrobić tak równo! Mi to nigdy nie wychodzi ;/ Podkład wygląda i aplikuje się podobnie jak HD Catrice. Mam własnie ten Catrice i jest OK, choć rzeczywiście nieco zmienia kolor na twarzy.
OdpowiedzUsuńTeż mam 30+, ale rzadko się maluję. Raczej wtedy, gdy wymaga tego sytuacja, np. rozmowa kwalifikacyjna czy święta. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tusze z Eveline, ale tego jeszcze nie miałam okazji przetestować ;)
OdpowiedzUsuńTen fioletowy tusz do kresek wygląda świetnie. Też mam ten podkład, ale konsystencja nie do końca mi leży.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym podkładem, a eyelinery są przepiękne
OdpowiedzUsuńJa niestety nie przepadam za kosmetykami Eveline - zawsze jest z nimi coś nie tak i niejednokrotnie mnie uczulają :) O tym podkładzie czytaam już na kilku blogach :)
OdpowiedzUsuńPodkłady od Eveline bardzo lubię, tak samo dobre sprawdzają się u mnie ich tusze do rzęs.
OdpowiedzUsuńMi tylko podkład się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie miałam styczności z żadnym z tych kosmetyków. Bardzo zaintrygował mnie podkład i jestem ciekawa czy znalazłby się idealny kolor do mojej skóry.
OdpowiedzUsuńOdkad uzylam tego podkladu to jest u mnie na wysokim miejscu moich ulubionych
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kosmetyki. Ja na ten moment staram się znaleźć jakiś ciekawy podkład mineralny. Zdecydowałam, że jak na razie nie będę stosowała żadnych takich podkładów - boję się, że mogą mnie bardzo zapchać, a niestety z tym mam największy problem.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek najbardziej zaciekawił mnie ten cień do powiek w płynie - pierwszy raz słyszę o takim produkcie. :)
Ja bardzo polubiłam ich kolorówkę - może nie wszystko przypadło mi do gustu ale większość ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
Miłego dnia, xx Bambi
Tyle fajnych produktów w jednym poście :) Ja z Eveline bardzo lubię pomadki i tusze :D
OdpowiedzUsuńfajne nowości, mnie ciekawi bardzo podkład - chciałabym go spróbować
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższych zakupach na pewno wybiorę ten podkład bo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńEyeliner Celebrities jest moim ulubiencem od kilku lat! Wersja czarna oczywiscie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek ma ten eyeliner, taki w sam raz na nadchodzącą wiosnę
OdpowiedzUsuńNie używam kolorówki z Eveline prócz błyszczyków
OdpowiedzUsuńNajbardziej naszą uwagę przykuły te eyelinery :) Fioletowy fajny na karnawał lub sylwestra!
OdpowiedzUsuńChyba zaopatrzę się w fioletowy eyeliner na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała tusz do rzęs
OdpowiedzUsuńTen czarny eyeliner bardzo mi się podoba i chętnie po niego sięgnę. Uwielbiam eyelinery w pisaku, gdyż jak widać na powyższym zdjęciu kreska jest naprawdę bardzo precyzyjna.
OdpowiedzUsuńciekawa ta kolorówka Eveline :)
OdpowiedzUsuńPodkład mnie ciekawi, używam catrice HD i chętnie bym go porównała czy też da radę 😉
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawi mnie podkład już od dłuższego czasu. podoba mi się jego forma aplikacji. Czarny eyeliner w pisaku miałam i jak dla mnie wypadł słabo :<
OdpowiedzUsuńPodkład i eyeliner w pisaku bardzo mnie ciekawią. Najbardziej chyba ten eyeliner :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten podkład, ale mógłby mieć pompkę. Wtedy byłabym pewna zakupu.
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba bo nie znam tych kosmetyków i chętnie bym je wyprobowała
OdpowiedzUsuńWidzę, że bardzo poszerzyli ofertę, tyle ciekawych rzeczy się pojawiło
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten podkład, eyeliner to mój ulubieniec - ale w czarnym kolorze a maskara ma genialną szczoteczkę!
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady z pipetą , musze powyższy zakupić :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten podkład i eyeliner, są genialne!
OdpowiedzUsuń