Płyny miceralne kocham od lat. Moja skóra bardzo dobrze na nie reaguje i nie muszę jej trzeć podczas demakijażu. Używałam już wielu różnych produktów, jednak tym razem trafiłam na produkt godny polecania. Jest obecnie numerem jeden w mojej pielęgnacji. NUTRIDOME bo o nim mowa to marka nowoczesna, w której ofercie znajdują się wysokiej jakości produkty do pielęgnacji, regeneracji i odżywiania skóry oraz włosów. Jej ideą jest połączenie osiągnięć nauki z zaawansowaną technologią oraz bogactwem natury.
Zwróciłam uwagę na opakowanie. Pastelowy róż kojarzy się z delikatnością, a zarazem kobiecością. Zamykany jest na korek typu press co dla mnie jest super rozwiązaniem. Nie muszę się martwić że gdzieś zgubie zakrętkę.
No i to co w kosmetyku jest najważniejsze, czyli działanie. Ten płyn dział tak jak powinien. Czyli nasączam nim wacik płynem, naprawdę niewielką ilością, przykładam go do skóry i delikatnie zbieram ze skóry zanieczyszczenia.
Lubię mieć dobrze podkreślone oczy. Jednak na jakiś czas porzuciłam eyeliner i pin upowe kreski, bo kłopot jaki sprawiał mi demakijaż był ogromny. Siłą rzeczy czasem musiałam potrzeć lekko oko, co odbiło się negatywnie na stanie rzęs i skóry wokół oczu. Jednak jak widzicie znalazłam kosmetyk, który pozwala mi na wyrazisty makijaż.
Płyn też dobrze radzi sobie ze szminką w ciemnym kolorze. Te z was, które używają mocnych czerwieni, czy granatów wiedza o czym mowa. Zrobiłam makijaż, pomalowałam usta, no ale jednak zmieniłam koncepcję. By nie zaczynać od nowa, zmyłam tylko usta, bo one jakoś i nie pasowały. To był chrzest bojowy tego płynu. zmył szminkę bardzo dobrze więc oszczędził mi sporo czasu. Wargi nie były czerwone, więc spokojnie mogłam położyć nieco subtelniejszy kolorek.
W płynie zawarte są komórki macierzyste magnolii oraz kozie mleko i kwas hialuronowy. Dzięki nim płyn ślicznie zmywa makijaż jednocześnie nie uszkadzając płaszcza lipidowego skóry. Ten płyn nie tylko zmywa makijaż, ale i świetnie nawilża skórę.
No i na koniec coś co dla mnie też jest ważne w kosmetyku. Płyn ślicznie i delikatnie pachnie. Ma pudrowy delikatny zapach, który jest taka kropką nad i w czasie jego używania.
Mogę wam z cała odpowiedzialnością polecić ten kosmetyk.
A wy mieliście już okazję poznać i testować ten płyn?
Płyn z Twojego opisu wydaje się być totalnie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWitam cię serdecznie w ten piękny lecz zachmurzony letni dzień Patrzę przez okno i widzę niebo który jest bardzo ciężkie i szare pewnie będzie dziś padał deszcz tak wnioskuję lecz czy tak będzie to nie wiem Przyznam szczerze że cieszy mnie to ochłodzenie aczkolwiek marzę już o delikatnym ciepełku a ty jakie preferujesz temperatury bardziej rześkie czy raczej ciepełko otulające ciało nie słyszałam jeszcze o tej firmie kosmetycznej którą tutaj przedstawiasz także nie znam ich kosmetyków ale z twojej recenzji wnioskuję że i ja byłabym również zadowolona z tego kosmetyku Tym bardziej że przyjemnie pachnie nawilża i robi swoją robotę Przyznam szczerze że jestem osobą w kierunku bardziej naturalną ja i makijaż Za bardzo się nie lubimy Ale od czasu do czasu maluje sobie rzęsy mascara i nakładam czerwień na ustach bo tylko czerwień mi się podoba Pozdrawiam cię pięknie życzę ci przyjemnego dnia i mnóstwo przyjemności w ciągu tygodnia Trzymaj się ciepło
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Dla mnie byłby idealny <3
OdpowiedzUsuńAktualnie nadal boję się eksperymentować z kosmetykami, więc nie jest on dla mnie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę. Opakowanie ma piękne. Chciałabym go na żywo powąchac <3
OdpowiedzUsuńNie znam go bardzo kuszący
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak dobrze działa.
OdpowiedzUsuń,,Zmiecie wszystko, co napotka na swojej drodze!" Ot, taki cytat mi się przypomniał. Fajnie, ze jest taki praktyczny, radzi sobie równie dobrze z ciemnym makijażem.
OdpowiedzUsuńI would love to try this out!
OdpowiedzUsuńCiekawie sie zapowiada i myslę, że u mnie fajnie sprawdziłby się :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię płyny micelarne, a jeżeli jeszcze wspiera odnowę skóry to jest dla mnie doskonały. Koniecznie muszę go wypróbować, myślę, że dobrze by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMyślę, że u mnie mógł by się sprawdzić. No i ten zapach *-*
OdpowiedzUsuńZ chęcią go wypróbuję bo nie znalazłam jeszcze micelka który by mnie zachwycił na tyle by przy nim pozostać. Może to będzie ten?
OdpowiedzUsuńjestem wielką fanką płynów micelarnych i koniecznie musze go poznać
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach magnoli, czy ten płyn tak pachnie bo mówisz tylko że zapach jest przyjemny
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego płynu :-) zapach magnolii mnie kusi.
OdpowiedzUsuńO, dobrze wiedzieć, że tak super się sprawdza. Ja często robię mocny makijaż i zdarza się, że mam problemy z jego zmyciem, więc jestem ciekawa tego płynu.
OdpowiedzUsuńNie znam marki, nie wpadła jeszcze w moje ręce.
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa zapachu , chętnie bym go poznała.
OdpowiedzUsuńJa nie robie zbytnio wyrazistego makijażu, ale lubię gdy mija skóra jest dobrze oczyszczona.
OdpowiedzUsuńJa na codzien sie nie maluje ale i tak lubie gdy moja skora jesf dobrze oczyszczona
OdpowiedzUsuńUwielbiam pudrowy róż, więc już za samo opakowanie bym brała :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo ładne opakowanie. Dawno szukałąm dobrego płynu micelarnego i chyba już go znalazłam!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze poznać tego płynu :)
OdpowiedzUsuń