Lato w pełni. Żar leje się z nieba. W tak ciepłe dni wystarczy moment, by włosy były jakieś takie nieświeże. Wizyta na siłowni, czy na plaży i znów te włosy. Wtedy chętnie sięgam po suchy szampon. Dotąd stosowałam klasyczne suche szampony. Dziś opowiem wam o takim dedykowanym własnie brunetkom. Pewnie zapytacie co w nim takiego wyjątkowego. Zapraszam zatem do lektury, a dowiecie się.
Szampon zamknięty jest w aluminiowej tubie z rozpylaczem. Butelka dobrze leży w dłoni i używa się go bardzo wygodnie.
A jak go aplikować?
Niewielką ilość produktu rozpylamy na włosy z odległości ok 30 cm. Najlepiej pryskać tuż u nasady włosów. Potem delikatnie masujemy skórę głowy i rozprowadzamy produkt po włosach. Na koniec przeczesujemy włosy, by wyczesać drobinki szamponu.
Suche szampony używam od lat. Zawsze denerwowało mnie w nich to, że proszek w nich zawarty był po prostu biały. Na ciemnych włosach było go czasem widać. Tu mamy szampon, którego kolor jest ciemny. Specjalnie psiknęłam na rękę by pokazać wam ten odcień. Jak widzicie na kolejnych fotkach szampon bardzo szybko wysycha.
Zadaniem szamponu jest nie tylko odświeżyć i oczyścić włosy ale i podkreśla ich ciemny kolor. Po zabiegu włosy są świeże i puszyste. No i bardzo fajnie pachną.
Szampon zabieram ze sobą na wakacje, by cieszyć się fajną czupryną.
A wy lubicie takie produkty?
Rzadko używam suchych szamponów i nie miałam okazji go poznać. Podoba mi się opcja dopasowania takiego produktu do koloru włosów
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam suche szampony teraz jakoś nie miałam okazji kupić.. Najlepsze są gdy nie ma czasu żeby umyć głowę to taki Szampon jest najlepszym rozwiązaniem . Zapraszam do siebie .
OdpowiedzUsuńJa używam tylko suchych szamponów z Batiste i jestem im wierną fanką :D Nawet nie wiedziałam, że Nivea posiada takie w ofercie :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten szampon i jestem z niego zadowolona :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam suche szampony. Teraz jakiś czas nie miałam żadnego, a ten wydaję się być fajny :)
OdpowiedzUsuńeh kusi aby się przefarbować :D
OdpowiedzUsuńMam wersję dla szatynek - fajnie pachnie i się sprawdza.
OdpowiedzUsuńMam wersję dla blondynek i jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie suche szampony się nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńJa mam czerwone włosy więc raczej by u mnie się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńNie używam suchych szamponów, ale słyszałam, że faktycznie odświeżają włosy.
OdpowiedzUsuńMam wersję dla blondynek i bardzo polubiłam.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej wersji suchego szamponu z Nivei. Do tej pory używałam tylko takich z białym proszkiem, więc ogromnie ciekawi mnie jak sprawdzi się brązowy :)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam such szampon. Fajny efekt daje ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś sporo używałam suchych szamponów, sle niestety pogorszyły stan moich włosów.
OdpowiedzUsuńNie używam suchych szamponów, więc raczej nie przetestuję! : )
OdpowiedzUsuńNie dla nie jestem blondynką :)
OdpowiedzUsuńBez suchego szamponu się nie ruszam! :) nivei nie próbowałam, bo jestem blondynką i zakochałam się w działaniu syossa
OdpowiedzUsuńTo jest rewelacyjna wersja suchego szamponu. Tez uwielbiam
OdpowiedzUsuńZawsze mam suchy szampon w pogotowiu! Trafiłam na wersję różową, ale kusi mnie ta ta Twoja :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bliżej poznam się z tym suchym szamponem :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że taki suchy szampon o ciekawe rozwiązanie, choć ja osobiście nie przepadam za takimi produktami.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie pachnie
OdpowiedzUsuń