środa, 22 lutego 2017

Patelnia - testujemy

Jajecznica o poranku, pyszne racuszki na letni obiad czy bułeczka zarumieniona do zielonej fasolki. Brzmi pysznie prawda? Ale to wszystko uda się tylko wtedy gdy będziemy mieć pod ręką dobrej jakości patelnie.

Dziś właśnie opowiem wam o patelni, która miałam okazję testować.



Patelnia dotarła do mnie profesjonalnie zapakowana. Dzięki temu w podróży nie uległa uszkodzeniom. Już na pierwszy rzut oka spodobała mi się. Solidna i dość ciężka jak na patelnie o średnicy 20 cm.






Na co zwróciłam uwagę.
 Przede wszystkim rączka. Antypoślizgowa i nie nagrzewająca się. Idealnie leży w  dłoni, dzięki temu łatwo manewrować patelnią.
Rozmiar ma znaczenie. 
Patelnia może mała, ale bardzo solidna. Tak, patelnia jest ciężka. A to za sprawą tego, że ma grube dno i ścianki. Nagrzewa się dość długo, ale dzięki temu uzyskujemy równomierna temperaturę na całej powierzchni. To duża zaleta. 
Można na niej smażyć z naprawdę minimalną ilością tłuszczu. Nawet wspomniana wcześniej jajecznica się nie przywarła do patelni. Specjalna powłoka Dyflon jest głównym sprawcą tej nieprzywieralnej magii.



Patelnie testowałam miesiąc. Jestem z niej bardzo zadowolona. Choć ma tylko 20 cm nadaje się do smażenia małych porcji. Nie zawiodłam się w czasie testowania. Smażenie jajek, naleśników czy kotletów to żaden problem. Zauważyłam, że zużyłam znacznie mnie tłuszczu niż normalnie, czyli zdrowiej.
Polecam ten produkt. 


26 komentarzy:

  1. Od dawna szukam dobre patelni, chętnie kupiłabym tą szkoda tylko, że jest taka mała:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wlasnie poszukuję dobrej patelni kochana ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra patelnia to podstawa :) Zauważyłam to odkąd przygotowuje sobie indywidualne posiłki :)
    www.wkrotkichzdaniach.pl - nowości na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam tylko Tefala do innych nie mam zaufania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam wielkie patelnie :D Kocham Woki i tym podobne :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam patelni Tefal, ale może skuszę się i na tą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tefal ządzi ;)
    U mnie również tylko ta marka króluje.
    Podoba mi się bardzo rączka w powyższej patelni.
    Buziaki Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety na patelniach się nie znam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam akurat tefala. I tylko jedna malutka, malo co uzywamy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Patelnia najbardziej przydatna rzecz w kuchni!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pracuje w tej branży wiec na patelnie, garnki i noże ( dokładnie na ich jakość) jestem wręcz uczulona:) Powłoka wygląda na ceramiczną, a więc z pewnością jest trwalsza niż np. teflonowa. Żeby patelnia posłużyła ci jak najdłużej to radzę: nie przegrzewać jej na sucho, nie myć w zmywarce, nie szorować druciakami (ani środkami, które mogą podrapać powierzchnię), a najważniejszą rzeczą jest to, by przed pierwszym użyciem patelnią umyć płynem do naczyń, a zatem zagotować w niej czystą wodę. Tym samym zahartujemy powierzchnie patelni dzięki czemu posłuży Ci naprawdę długo:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznam, że takiej recenzji jeszcze na żadnym blogu nie widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda fajnie ,ja lubie patelnie Tefal :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie, mam nadzieje że się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie, że dobrze się sprawdza. Szkoda, że taka mała.
    Odwdzięczam się za szczery komentarz.
    Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. No przyznam, ze recenzji patelni się nie spodziewałam :D
    Dobrze, że się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  17. O. Idealny produkt gdy mąż się źle zachowuje. :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Patelni takiego rozmiaru używam do skarżenia nalesniczkow dla dzieci. Bardzo się sprawdza

    OdpowiedzUsuń