środa, 28 czerwca 2017

Analiza pierwiastkowa włosa -ja to wygląda i czy warto zrobić

Jakiś czas temu pisałam wam o moich testach produktów Akuna.  Dla zapominalskich i nowych czytelników artykuł znajdziecie tu
Pisałam tam, że miałam możliwość wykonania synowi analizy pierwiastkowej włosa. Dopiero wysłałam próbkę, więc nie mogłam się podzielić z wami swoimi odczuciami.


Jak to się wszystko zaczyna.


Zamawiacie sobie zestaw tu.
Otrzymujecie kopertę, w której jest cały zestaw potrzebny do wykonania badań. Przede wszystkim formularz, w którym wpisuje się wiek badanej osoby, jej dane oraz adres mailowy. W kopercie znajdziecie też mała kopertkę przeznaczoną na próbki włosów. Jest też koperta wrotna

Na formularzu znajdziecie dokładna informację jak prawidłowo pobrać próbkę włosa.


Z racji, że Maks ma krótkie włosy wycięłam mu włosy z tyłu, z karku. Wysłałam próbkę i już po kilku dniach otrzymałam informację, że próbka dotarła do laboratorium. 
21 kwietnia próbka dotarła do laboratorium, a już 28 miałam gotowy wynik.
Oczywiście wszytko dostajecie na mail, wygląda to tak.


Po utworzeniu konta macie dostęp do swojego badania.


Czego dowiesz się z wyniku?

Wynik, który masz przed sobą zawiera informacje, jakie są stężenia i proporcje pierwiastków w Twoim organizmie. Proporcje pierwiastków są bardzo ważne, ponieważ odzwierciedlają równowagę biochemiczną, która jest najistotniejsza dla zachowania zdrowia. Na ich podstawie można ocenić aktywność metaboliczną i prawidłowość procesów fizjologicznych. W wyniku brano pod uwagę pierwiastki, których stężenie i proporcje zostały w naukowy sposób określone, jako znaczące dla stanu zdrowia człowieka.

Dodatkowe informacje

Wraz z wynikiem EHA przekazujemy do Twojej dyspozycji jego interpretację, przygotowaną przez Jerzego Maslanky, dietetyka i propagatora medycyny ekologicznej. Dzięki załączonej broszurze „Oceń swoje potrzeby biochemiczne”, nie tylko poznasz przewagę analizy pierwiastkowej z włosa nad badaniem na zawartość minerałów z płynów ustrojowych, ale przede wszystkim znajdziesz w niej indywidualne zalecenia, dzięki którym dowiesz się, jaką dietę zastosować i jakie przyjmować suplementy, aby przywrócić swój organizm do stanu równowagi.

Wynik pokazuje stężenie pierwiastków w organizmie, zarówno tych odżywczych jak i toksycznych . Wygląda to tak, że macie podane najpierw w formie tabeli z wykresem poszczególne pierwiastki odżywcze, a w drugiej tabeli pierwiastki toksyczne. Obok każdego z nich jest podana norma, a w kolejnej kolumnie wasz rezultat.
W kolejne tabeli podane są proporcję pierwiastków w organizmie i tak jak poprzednio podany jest wasz wynik oraz informacja czy jest to stężenie w normie czy zawyżone.

Oczywiście wszytko możemy sobie wydrukować oraz zapoznać się z interpretacją wyniku.

Jestem bardzo zadowolona  z takiego badania. Zaletą jest to, że można je wykonać bez wychodzenia z domu. Nie trzeba czekać w kolejkach do lekarza. Wystarczy wyciąć troszkę włosów i czekać na wynik. Dla mnie to bardzo wygodna forma, bo wynik dostaje na maila.
Uważam, że warto kontrolować zdrowie naszych najmłodszych. Analiza pokazał mi co muszę zmienić w odżywianiu synka oraz na co zwrócić uwagę. Jest to bardzo cenna wskazówka, bo nie chcę by chorował. 
Całe badanie zostało przeprowadzone bardzo szybko. A wynik profesjonalnie przedstawiony, tak, że nawet laik go zrozumie. 





13 komentarzy:

  1. Kiedyś miałam taką analizę i sporo się dowiedziałam o swoich włosach!

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie wiedziałam nic o tym ale z chęcia sie dowiem sama :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiedzialam, ze cos takiego sie robi. Ale na pewno skorzystam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem w szoku, ze mozna takie badanie wykonać bez wychodzenia z domu! Cudowne rozwiązanie w wielu codziennych niedogodnieniach wynikających z różnych obowiązków 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam pojęcia,że jest coś takiego! Chętnie wykonam taki test :) Warto wiedzieć jak najwięcej o swoim zdrowiu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam że można zrobić takie badanie w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Rewelacyjna sprawa i nie musisz biegać po laboratoriach. Super, wpisuję na listę bo coś takiego warto zawsze wiedzieć!

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo nie wiedziałam, że tak można! Super !

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tym, a chętnie zrobię sobie i corce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej, ale to przydatne, musze koniecznie się w ten temat zagłębić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie to by mi się przydało

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz o tym słyszę! Dzięki, bardzo mnie zaciekawiłaś! :)

    OdpowiedzUsuń