wtorek, 8 sierpnia 2017

Testowanie Nivea musu pod prysznic

Dziś słów kilka o testowaniu musu pod prysznic NIVEA o słodkim aromacie rabarbaru i maliny.

Marki nivea używam odkąd pamiętam, już jako maluch byłam smarowana tym kremem. Zatem mam ogromny sentyment do marki. 
Z tym większą ciekawością przystąpiłam do testowania nowego produktu na rynku.


Butelka ma 200 ml czyli tyle co przeciętny żel pod prysznic. Produkt jest naciskany jak dezodorant. Po naciśnięciu otrzymujemy porcje kremowej piany, gotowej do użycia.



co do butelki. 
Ma bardzo fajny ergonomiczny kształt. Matowa powierzchnia nie wyślizguje się z mokrych rąk. Można spokojnie wypsikać sobie dodatkowa porcję piany, bez obaw że się wysmyknie butelka.


Zapach trochę różni się od typowego zapachu marki. Jest jednak ładny i delikatny. Dla mnie to strzał w dziesiątkę, bo jego słodki zapach przypadł mi do gustu. Zapach utrzymuje się przez pewien czas na skórze po prysznicu.

Po jednym naciśnięciu otrzymujemy taka porcję piany która starcza na umycie się. Mus ładnie rozprowadza się po skórze, myje ją i łatwo się spłukuje. 


A jak wygląda skóra po prysznicu z musem. 
Zauważyłam, że nie muszę dodatkowo stosować balsamu, bo skóra pozostaje nawilżona. Polecam go w podróż gdzie mamy ograniczona ilość miejsca w walizce.

Produkt nie podrażnia skóry i nie przesusza jej. To ważne w okresie letnim.  


A jak z wydajnością?
Systematycznie używam żeli pod prysznic i wiem na ile średnio starczają. Tu zaskoczenie bo mus starczył na dłużej, przy normalnym użytkowaniu bez oszczędzania.



a jakie jest moje zdanie?
Jak dla mnie ten innowacyjny produkt to strzał w dziesiątke. Nie muszę mieć w łazience całej szafki balsamów i kremów, wystarczy mi mus. 
Łatwy w użyciu i przyjemny dla skóry. Zapach jak dla mnie bardzo trafiony.
Na stałe zagościł już u mnie w łazience.
Ciekawa jestem waszych opini. Miałyście już okazję go przetestować?


27 komentarzy:

  1. Ja bardzo lubię musy Nivea- owocowych wariantów jeszcze nie stosowałam- jednak wiem że są dobre. Ostatnio miałam kupić właśnie ten i zapomniałam o nim na śmierć podczas zakupów. Niebawem wybieram się do Rossmanna może jeszcze upoluję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę koniecznie wypróbować!:)
    Świetny blog, obserwuję!:)
    Pozdrawiam,
    aguuuszka.blogspot.com-Mój blog!☼

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio jedna z dziewczyn na instasotry strasznie go polecała, bardzo ładne opakowanie oraz zaskakujący efekt kusi mnie do jego zakupu. Możesz napisać, gdzie go dostałaś? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna konsystencja jak na produkt do kąpieli. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam na półkach drogerii i się nad nim zastanawiałam, bo tej pozytywnej recenzji koniecznie muszę go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam musy od Nivea, są jedynymi produktami, które od nich toleruję. Używałam zaledwie tych podstawowych :) Ale z chęcią się skuszę na nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cały czas sie zastanawiam nad kupnem. Cena trochę wysoka dla mnie :/ ale opakowanie i zapach - cudo.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałem o tym musie do ciała. Ma ciekawą konsystencje

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś korzystałam z żeli w formie pianki, ale szybko z nich zrezygnowałam, w sumie to nie wiem dlaczego, ale chyba znów z nich skorzystam. Kuszący jest przede wszystkim, w tym produkcie, zapach rabarbaru i maliny.
    http://dobieramypodklady.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem bardzo ciekawa zapachu. Chyba jutro pójdę do drogerii go kupić i wypróbować :)
    http://ajgapl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę spróbować, zapowiada się świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię firmę Nivea, a ich nowy produkt zapewnie również polubię, gdyż jestem fanką żeli w formie pianki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę go wypróbować :) Na pewno cudownie pachnie :)

    Obserwuję i zapraszam do siebie.
    MÓJ BLOG FANPAGE

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam tylko jakąś wersję podstawową tej pianki

    OdpowiedzUsuń
  15. Nivea znam od lat. Od kremów po szampony. Nic mnie nie uczula. Nic! I to mi się podoba. A najlepsze jest wlasnie to, ze sa supervnowosci. Ten mus chcialabym. W sobotę jadę do rosmanna to może uda mi się to zdobyć 😍

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam markę Nivea, mają świetne kosmetyki i sama mam kilka w domu. Niestety musu jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię kosmetyki nivea :) Jeszcze nie miała okazji wypróbować tego musu, ale mam na niego ogromną ochotę! Wahałam się tylko nad tym i cytrynowym ale przy najbliższej wizycie w rossmanie kupuję ten!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze go nie miałam :) Ale wszystko przede mna :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja przyjaciółka jest u mnie i właśnie tego uzywa, bardzo sobie chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  20. O, ten mus to niespodzianka :) myślałam, że jeden, dwa prysznice i po musie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sporo dobrego o tych musach słyszałam i dochodzę do wniosku, ze czas samemu wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Te połączenie owoców bardzo mnie ciekawi xd musze to sprawdzić na własnej skórze ♡

    OdpowiedzUsuń
  23. Rabarbar i malina mmmm! Muszę go mieć.

    OdpowiedzUsuń