Parę dni temu zawitała do mnie paczuszka z nowościami od kontigo. O linii biolove już wiele słyszałam, wiele czytałam i w końcu sama ja pokochałam. Seria tych kosmetyków nie zawiera w swym składzie barwników, silikonów i PEG. Dziś pokaże wam trzy nowości, które wart poznać bliżej.
Lekkie borówkowe masło do ciała
Szkoda, że przez ekran monitora nie mogę wam przekazać zapachu. Jest obłędny. Pachnie jak dobre ciasto ze świeżych borówek. Nic tylko je schrupać.
Konsystencja jak na masło faktycznie jest dość lekka. Jednak wchłania się dłuższą chwilę i lekko bieli skórę. Sięgam po masło więc zdaję sobie sprawę, że wchłanianie trochę trwa. Jednak nawilżenie jakie otrzymujemy warte jest tej chwili starannego wcierania.
Skóra staje się piękna i elastyczna. Zwłaszcza teraz zimą, gdy moja skóra cierpi przez ogrzewanie i staje się sucha to masło to wybawienie.
Druga rzecz to pianka myjąca. Powiem wam tak dla mnie to produkt warty uwagi. Z jednej strony bardzo egzotyczny zapach smoczego owocu, a z drugie niespotykana konsystencja. Pianka zamknięta jest w plastikowym słoiczku, z którego bez trudu ja wydobędziemy.
W swej konsystencji przypomniana mi połączenie gumy balonowej z wata cukrowa. Wystarczy nabrać ilość wielkości orzecha i umyć nią ciało. Myślałam, że będzie to słaby produkt, bo jak to peeling, pianka i mycie w jednym. A jednak to mój hit. Peeling jest drobny, ale jest na tyle dużo drobinek, że pięknie zdziera martwy naskórek, fajnie oczyszcza skórę i pozostawia ją pachnąca. Dla mnie to numer jeden pod prysznicem.
Ostatnia rzecz, czyli puder do kąpieli borówkowy. Ja nazwałbym go proszkiem, bo w strukturze bardzo przypomina mi proszek do prania. Co fajne po wrzuceniu do wanny pieni się jak proszek momentalnie się roztapiając.
W momencie gdy wpada do wody, ta na moment staje się biała, a potem lekko różowa. I ten zapach...ach. Cała kąpiel nabiera borówkowego aromatu. Produkt fajnie odżywia skórę, a zapach relaksuje. Zimą gdy częściej biorę ciepła kąpiel ten produkt sprawdza się wyśmienicie.
A wy znacie tą linie i te produkty?
Ja niestety nie miałam przyjemności wypróbować nowości. Ale uwielbiam produkty BIOLOVE. Posiadam mus do ciała borówkowy i zapach również w tym przypadku jest obłędny, jak i olejek do masażu który również kusi swoją wonią jak i również miałam peeling kawowy który już w ogóle jest fenomenalny. Ale z chęcią sprawdzę i te produkty. :) Szkoda tylko, że nie mam wanny to bym też z chęcią użyła puder do kąpieli. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie interesują produkty Biolove, niestety akurat kosmetyków tego typu mam najwięcej więc czekam aż uszczuplę nieco zapasy ;-) Jestem ciekawa zwłaszcza ich zapachów ;-)
OdpowiedzUsuńNie nam jeszcze tych produktów, ale wyglądają baaaaaardzo zachęcająco. Uwielbiam kosmetyki o zapachu owoców, koniecznie muszę je mieć u siebie.
OdpowiedzUsuńmiałam kilka produktów z tej firmy, ale jakoś mi nie podeszły. widocznie trafiłam na "złe" produkty. chodzi o żele do ciała, moje testowane miały bardzo chemiczny zapach . choć wiele osób ogólnie chwali sobie Biolove to mam nadzieje,ze drugie podejście do tych kosmetyków zmienią moje zdanie zwłaszcza, że czekam na paczkę do testowania i jestem ciekawa jakie to będą kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTa pianka myjąca mnie bardzo ciekawi. Nie miałam do tej pory produktów tego typu.
OdpowiedzUsuńMam piankę myjącą ale czeka na swój debiut, choć po Twojej opinii czuję że szybko on nastąpi
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki nie miałam okazji jeszcze poznać tej marki, chętnie zaczęłabym jej poznawanie od tej pianki bo bardzo mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńNie mialam okazji ich poznac, ale bardzo mi sie podoba ta borowkowa seria. Z calosci najbardziej zaciekawila mnie pianka myjaca.
OdpowiedzUsuńpuder do kąpieli z borowkami to coś co muszę mieć!
OdpowiedzUsuńKosmetyki Biolove znam bardzo dobrze - mam ich wiele obecnie w użyciu :) Serię jagodową bardzo lubię. Ten zapach kupuje mnie w całości :D
OdpowiedzUsuńjej nie znam, a takie to wspaniałości, które muszę koniecznie poznać
OdpowiedzUsuńJejku! Zapach tych borówkowych produktów musi być obłędny! :) Same polujemy na jakieś produkty od nich!
OdpowiedzUsuńZ Biolove mam tylko mgiełkę, ale ciekawi mnie ta pianka. W ogóle chciałabym wypróbowac wszystkich kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńTen borówkowy puder do kąpieli to mój zdecydowany faworyt tego wpisu. Ciekawi mnie ten produkt i chętnie to zakupie.
OdpowiedzUsuńale cudowne produkty! ❤ chętnie przetestowałabym każdy! a do tego te zapachy.. uwielbiam borówki! :) jestem bardzo ciekawa tego pudru do kąpieli.. przyznam, ze pierwszy raz słyszę o takim produkcie, ale podoba mi się to, że zmienia kolor wody, a do tego oczywiście śliczny aromat :)
OdpowiedzUsuńCudowne produkty, pewnie muszą tak samo ślicznie pachnieć!
OdpowiedzUsuńpianka mnie zaciekawiła;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Oj bardzo ciekawe te produkty. Uwielbiam Biolove, ale żadnego z tych kosmetyków jeszcze nie miałam okazji używać. Obecnie w mojej pielęgnacji z Biolove jest balsam do ust i peeling do ciała :)
OdpowiedzUsuńMasełko wygląda kusząco. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z taką pianką i na pewno ją kupię. Szalenie chciałabym poznać zapach jaki skrywa wieczko :)
OdpowiedzUsuńJa z kontigo zrobiłam 3 zamówienia i w każdym znalazło się sporo rzeczy od Biolove - borówka i zielona herbata wymiatają!
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale bardzo mnie zaintrygowało borówkowe masło do ciała. Lubie tak lekkie owocowe, aromatyczne produkty.
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie ta pianka :)
OdpowiedzUsuńPudru jestem strasznie ciekawa. Nie słyszałam jeszcze o takim produkcie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego pudru. Muszę go sobie zakupić.
OdpowiedzUsuń