poniedziałek, 12 lutego 2018

MANIROUGE jak to się robi?

Ładne paznokcie i ich malowanie to od zawsze był mój konik. Lubię gdy są fajnie przyozdobione. Od jakiegoś czasu bawię się w hybrydy. Jednak zawsze marzyły mi się jakieś niesamowite wzory na paznokciach. Niestety nie zawsze starcza mi samozaparcia i chęci by takie wzorki namalować. Niedawno dowiedziałam się, że istniej o wiele prostszy sposób niż ręczne malowanie paznokci. Jesteście ciekawi? zapraszam na wpis.

MANIROUGE to bardzo fajny i porosty sposób zdobienia paznokci. Szczerze wam powiem, że miałam z nimi tylko jedne, ogromny problem. Mianowicie z ponad 200 wzorów musiałam wybrać tylko sześć. Moja kobieca natura odezwała się w czasie wybierania i faktycznie zajęło mi to najwięcej czasu. Gdy już wybrałam z niecierpliwością czekałam na mój zestaw. Ja wybrałam gotowy box więc dostałam wszelkie akcesoria do wykonania paznokci.
W boksie znalazłam

 6 zestawów lakierów samoprzylepnych Manirouge   

∙ Oliwkę do paznokci 
∙ Odtłuszczacz Manirouge 
∙ Mini Heater Manirouge 
∙ Gumowe kopytko
∙ Pilnik płytka 180/240
∙ Polerka 1200/4000
∙ Metalowe radełko
∙ Nożyczki do paznokci
∙ Folię do wygładzania Manirouge



Wybrałam takie naklejki.

No i zaczęłam zabawę. Najpierw przygotowałam sobie wszystko, żeby mieć narzędzia w zasięgu ręki. Przede wszystkim nadałam moim paznokciom porządny kształt, odsunęłam skórki i wypolerowałam płytkę paznokcia. Im gładsza płytka tym lepiej trzyma się naklejka termiczna. Następnie przemyłam paznokcie płynem do odtłuszczania oraz wacikiem bezpyłowym. 

Tak przygotowane paznokcie mogłam już spokojnie ozdobić. Wybrałam ze wszystkich wzorów ten który chcę nałożyć i dobrałam odpowiedni rozmiar. Naklejkę przecięłam na pół i odkleiłam ją od podkładu. Następnie przy pomocy mini heatera, czyli takiej małej farelki, podgrzałam naklejkę.


 W tym momencie trzeba uważać bo pod wpływem ciepła naklejka staje się bardzo miękka i lekko się zwija. Taką miękką naklejkę przyłożyłam do paznokcia zaczynając od okrągłej strony i lekko przycisnęłam do paznokcia. Nadmiar naklejki, który został u góry obcięłam nożyczkami a następnie wygładziłam pilnikiem i wypolerowałam polerką. Gdy naklejka pasował już jak trzeba podgrzałam ją już na palcu mini heaterem. W zestawie znalazłam komplet naklejek testowych więc od nich zaczęłam. Wiadomo trening czyni mistrza, więc trochę potrenowałam na nich. W razie wątpliwości macie infografikę TU
A na paznokciach naklejki wyszły mi tak.
Ze ściągnięciem naklejek tez nie ma problemu. Wystarczy na skórkę paznokcia nałożyć oliwkę, nieco podważyć naklejkę i w te szparkę zaaplikować nieco oliwki. Wykonywać ten zabieg trzeba powoli, by nie uszkodzić sobie swojej płytki paznokcia.
A co ja o tym myślę? Jestem zachwycona tym zestawem. Miałam kiedyś już naklejki na paznokcie jednak nie sprawdziły się. Odkleiły się już po godzinie noszenia, a te które pozostały na paznokciach wytarły się ze wzoru. W przypadku manirouge nie ma takiej możliwości. Naklejki są tak przygotowane, że wzór niejako ukryty jest pod warstwą folią. Co do czasu jaki można je nosić na paznokciach jestem pozytywnie zaskoczona. Wytrzymały na moich paznokciach dwa tygodnie. Gdyby nie fakt, że paznokcie mi odrosły to bym nadal je nosiła. Samo ich nałożenie jest proste i wcale nie zabiera tak dużo czasu. Oczywiście naklejki można tez nakładać z baza i topem od lakierów hybrydowych, ale ja nie widzę takiej potrzeby. Mogę mieć na paznokciach dowolny wzór już w parę minut. Naklejki nie niszczą płytki paznokcia a sam paznokieć oddycha przez naklejkę, bo po zdjęciu paznokcie nie wyglądały tak jak czasem po zdjęciu hybryd. Polecam wam ten sposób na ładne paznokcie. 
A wy znacie ten produkt?

32 komentarze:

  1. Miałam kiedyś takie naklejki, ale były traficzne. Z chęcią spróbowalabym jeszcze raz, czegoś takiego lecz bardziej trwałego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. EFEKT KOŃCOWY PRZECUDNY ! <3 MUSZE SIĘ SKUSIĆ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje paznokcie jak na razie sa zbyt papierkowate, zeby uzywac takich nowosci, ale czytajac kolejne wpisy cpraz bardziej sie przekonuje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne są te paznokcie i dużo lepsze, niż malowane. Łatwo się je nakłada. Idealne rozwiązanie dla gospodyń domowych, dbających o paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama nie miałam, ale bardzo podobają mi się te naklejki. Śliczne mają wzorki i jest ich dużo do wyboru :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się ten efekt na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten zestaw i bardzo chwalę - świetna alternatywa dla hybryd - kiedy chce się od nich odpocząć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Również posiadam ten zestaw - efekt końcowy jest najpiękniejszy! Zapraszam do siebie na zoio.pl jeżeli będziesz chciała wzbogacić swoje paznokcie też o jakąś biżuterię itp to śmiało.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam już ten zestaw i bardzo podoba mi się efekt jaki dzięki niemu można uzyskać.

    OdpowiedzUsuń
  10. O tych naklejkach już kilka razy czytałam i mam zamiar kupić choć cena zestawu niska nie jest

    OdpowiedzUsuń
  11. ja aktualnie nosze tylko te naklejki . odpoczywam od hybryd

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo podobają mi się takie paznokcie i ich trwałość. Planuję wkrótce sama tego wypróbować, bo słyszałam same dobre opinie na ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne ! Bardzo łatwo można to zrobić i mamy piękne paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ jestem ciekawa tego sposobu zdobienia paznokci, niebawem w moje ręce trafi mój zestaw i też miałam nie lada problem z wyborem 6 ozdób.

    OdpowiedzUsuń
  15. całkiem fajna sprawa, coraz bardziej mi sie to podoba

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładny wzorem zaaplikowałaś sobie :) Uważam, że to ciekawy wynalazek i łatwo się je nakłada :D

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie pierwsze naklejki wytrzymały 12 dni kolejne ponad 2 tygodnie i wcale ich nie oszczędzałam. Są świetne!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj musimy spróbować i my! :) Zaczęłyśmy niedawno przygodę z manicure, więc tej metody również spróbujemy!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie lubię wzorków na paznokciach, ale zaciekawił mnie ten sposób na ładne hybrydy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiele opinii już czytałam na temat takiego "manicure", ale sama jeszcze się na niego nie skusiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale to fajne! Muszę mieć taki zestaw :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam tego produktu ale jestem zachwycona efektem końcowych. Chętnie sama sprobowalabym zrobić coś takiego na swoich paznokciach

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo ładnie prezentują sie na paznokciach

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam nadzieję, że i ja wkrótce będę miała okazję wypróbować Manirouge, bo wszyscy tak tym kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolejna osoba mnie już kusi tym zestawem, chyba w końcu się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo czesto wracam do tej marki i juz zamawiałam kilka razy wzory :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przyznam, że zaciekawiłaś mnie tymi naklejkami na paznokcie. Wcześniej podchodziłam do nich sceptycznie, ale chyba powoli zmieniam zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo podoba mi się efekt końcowy ! :*

    OdpowiedzUsuń
  29. naklejki zawsze mi się kojarzyły z tym, że jak się przyklei do paznokcia to po chwili zaczną się zadzierać, a potem całkiem odpadną, ale tu dzięki temu podgrzewaniu farelką wydaje mi się to wszystko takie trwałe. Super, że jesteś zadowolona :) bardzo mnie zaciekawiłaś tym zestawem, bo przyznam, że pierwszy raz o nim słyszę i o takim sposobie na naklejki. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. efekt bardzo fajny chyba sie bede musiala zaopatrzyć w Manirouge.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja przez pracę nie moge nawet zapuścić paznokci :(

    OdpowiedzUsuń
  32. Znam te naklejki i uważam, że są świetną alternatywą hybryd :)

    OdpowiedzUsuń