Wiosna buchnęła nam pąkami kwiatów. Trele ptaków pokazują że już za chwilkę będzie pięknie. Na taką pogodę warto przygotować i naszą cerę. By po tych wszytskich zimowych dniach odzyskała blask i była bardziej promienna. Ja by to uzyskać sięgnęłam po cukrowy peeling.
Dziś opowiem wam o L'ORÉAL PARIS Smooth Sugars peeling oczyszczający przeciw zaskórnikom.
Przede wszystkim scrub ma cudne opakowanie. Szklany słoiczek zakręcany od góry jest prosty, ale uroczy. Najpierw pomyślałam, że tego produktu jest tam dużo za mało. Taki mały słoiczek pewnie starczy na kilka razy. Jednak bardzo się myliłam. Scrub ma formę jakby żelu, ja porównałabym go z kisielem.
Gęsty i lepki, łatwo przykleja się do palcy. Wystarczy odrobina kosmetyku by wyczyścić cała twarz. No i ten piękny zapach. W produkcie zatopione są nasiona kiwi, które dodatkowo ścierają nasza buzię. Sam peeling nie jest ostry, a jednak fajnie ściera nasza twarz. Po zabiegu skóra jest jak pupcia niemowlaka. Ten efekt utrzymał się trzy dni. Sama nie mogłam przestać się od dotykania twarzy, by poczuć pod palcami tę miękkość. Po regularnym stosowaniu skóra stała się bardziej promienna i odżywiona.
Produkt kosztuje ok 50 zł, ale jest to cena adekwatna do jakości. Taki słoiczek starczy na długo, a efekt jest wprost niesamowity.
A wy znacie ten produkt?
Mialam na niego ochote. Kuszaca propozycja
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Loreal ma taki peeling :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio reklamę tych peelingów. Ten bardzo mnie kusi :) A konsystencja wygląda jak mus z kiwi :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale wygląda bardzo zachęcająco. NA pewno kupię bo takiego peelingu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPeelingi uwielbiam, wiec chetnie skusze sie na ten, jak tylko moje sie pokoncza:)
OdpowiedzUsuńwlasnie go kupilam i jestem ciekawa jak sie sprawdzi
OdpowiedzUsuńChętnie się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńKocham cukrowe peelingi i ten chętnie bym wypróbowała! :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię cukrowe peelingi i często sama je robię :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam ale po Twojej recenzji mam mega ochotę by go poznać.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie :D Lubię testować nowe peelingi :)
OdpowiedzUsuńKorci mnie ten peeling, ale zawsze, gdy chce kupić to jest wyprzedany.
OdpowiedzUsuńpeeling wygląda mega kusząco :) konsystencja jest fajna i jestem bardzo ciekawa tego produktu :) muszę koniecznie go wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńLooks interesting! Thank you for the review!
OdpowiedzUsuńI`m your new subscriber in Google+ and GFC
Follow back? Sunny Eri: beauty experience
Nie znam ale mnie kuszą te peelingi :)
OdpowiedzUsuńTa konsystencja jest ta genialna, że... chciałoby się ją zjeść :D
OdpowiedzUsuńOj peeling by mi się jakiś przydał ostatnio szukam jakiegoś sprawdzonego :)
OdpowiedzUsuńŻałuję że nie udało mi się załapać do testów. Chcę go mieć!
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda jak kiwi. Załuję, że nie znalazłam się na liście testerów.
OdpowiedzUsuńDla mnie efekt jest ciut za mocny, później delikatnie piecze mnie skóra kiedy nałożę krem czy emulsję.
OdpowiedzUsuńchiałabym go wypróbować u mnie
OdpowiedzUsuńChętnie wyprobowałabym ten peeling. Zacheciłaś mnie.
OdpowiedzUsuńRzadko używam kosmetyków tej firmy. Nie wiedziałam, że mają taki peeling, bo chętnie bym go wypróbowała już wcześniej. Teraz zrobię to na pewno :)
OdpowiedzUsuń