wtorek, 5 grudnia 2023

Kosmetyki do włosów farbowanych

 Niedawno miała możliwość testować zestaw kosmetyków do włosów farbowanych. A to wszystko dzięki genialnej platformie trnd.





Zestaw kosmetyków u mnie się bardzo sprawdził. Kolor na włosach został zdecydowanie dłużej tak szybko się nie wypłukał. Przy tym włosy są miękkie w dotyku i pełne blasku. Włosy są sypkie i mięsiste a jednocześnie nawilżone. Zauważam sporą różnicę między innymi produktami do włosów farbowanych a tymi. Moim hitem okazało się masełko do końcówek który świetnie zabezpiecza końcówki włosów przez rozdwajaniem i wysuszeniem.

Polecam


#współpracareklamowa dla Vis Plantis #wlosingoweflow #soflowpl #trnd @soflowpl. 

sobota, 10 kwietnia 2021

Jak dostawać produkty za darmo i zostać testerem?

Jeśli tu trafiliście to znaczy, że chcecie dowiedzieć się jak to zrobić by testować wiele fajnych produktów i bliżej je poznać. Zapraszam was do przeczytania kilku moich rad w tym temacie. Każdy kiedyś zaczynał. Nie ma tu jednej prostej rady jak w 5 minut ogarnąc temat. Praca i coraz większe doświadczenie zdobywane z dnia na dzień to klucz do sukcesu.

Jak wiadomo nic w życiu nie przychodzi łatwo. Zanim dostaniecie pierwszą ofertę współpracy lub paczkę kosmetyków musicie skupić się na swoim blogu lub koncie IG.

Ach te zdjęcia. 

Zdjęcia to pierwsza rzecz którą widzimy na blogu. Umówmy się nigdy nie zaczynam czytać tekstu, gdy nie jest on opatrzony fajnym zdjęciem. To właśnie ono przyciąga uwagę i kusi czytelnika, by zatrzymał się u nas na trochę dłużej. Skup się zatem na robieniu dobrych, wyraźnych zdjęć. Poczytaj sobie o kompozycji zdjęć i ich barwach. Przetestuj sprzęt który masz w domu. Nie musisz od razu kupować lustrzanki za miliony. Wystarczy nawet aparat w telefonie. Pobaw się ustawieniami, perspektywą. Oglądaj zdjęcia innych i stwórz swój własny niepowtarzalny styl, charakterystyczny dla ciebie. Taki, który będzie twoją wizytówką



Daj się zauważyć

Nie ma nic za darmo. Najpierw trzeba włożyć w bloga swoją pracę, by potem z niej odcinać kupony. Dobrym pomysłem jest zacząć samemu pisać o tym, co lubimy i dobrze znamy. Podrzucam wam link, gdzie ja zaopatrywałam się gdy stawiałam pierwsze kroki w testowaniu. rejestracja avon  to tu kupowałam moje pierwsze kosmetyki. Przy okazji macie wiele innych benefitów o których warto poczytać na stronie. 

Tekst

Lepiej sprawdzić tekst trzy razy niż puścić coś z błędem. Jeśli masz możliwość niech ktoś przeczyta twój teks to zrób to. Niech spojrzy na niego krytycznym, tak krytycznym okiem. Niech sprawdzi literówki i spacje. Rozwieje wątpliwości stylistyczne i po prostu powie czy łatwo się to czyta. Powiem wam, że im więcej się pisz tym z łatwością przychodzi napisane kolejnych tekstów.


Jak już pisałam na początku nie ma jednej złotej rady. Najlepiej zacząć pisać z pasji do samego pisania i poznawania nowości. Czasem coś tak mi się spodoba że o tym piszę by polecić innym. Liczy się praca i zaangażowanie, a z czasem satysfakcja z posiadania fajnego bloga lub ig wynagrodzi trud włożony w jego tworzenie od podstaw.


sobota, 21 listopada 2020

Czym karmić chore dziecko

Gdy choruje dziecko choruje cały dom. Chory nie ważne czy maluch czy starszak nie chce jeść. Matka martwi się i zachodzi w głowę co zrobić. Ja dziś pokaże wam moje odkrycie.



Nestlé produkt odżywczy Resource® Junior do złudzenia przypomina mleko modyfikowane dla najmłodszych. Jednak nim nie jest. Przede wszystkim to kompletna pod względem odżywczym dieta w proszku o smaku waniliowym przeznaczona dla dzieci powyżej 1. roku życia. Żywność specjalnego przeznaczenia medycznego, do postępowania dietetycznego w stanach niedożywienia lub w przypadku ryzyka niedożywienia, np. w: biegunkach przewlekłych, w przypadku których istnieje ryzyko wystąpienia niedożywienia, zaburzeniach połykania, gryzienia i żucia, zaburzeniach wzrastania, mukowiscydozie, jadłowstręcie psychicznym, okresie okołooperacyjnym, chorobach przewlekłych (np. w chorobie nowotworowej).

Warto stosować Resource Junior 400 g gdy dziecko jest chore bo dostarcza do diety dziecka wszystkie niezbędne składniki odżywcze. A także, zwiększa ilość energii w diecie. To bardzio ważne gdy mały organizm walczy z chorobą. A co dla mnie najważniejsze daje możliwość dostosowania wartości energetycznej do potrzeb pacjenta. 


Produktu można dodać jako element potrawy i w ten sposób przemycić go dziecku. Jak dla mnie to najlepszy sposób na wspomaganie moich dzieic w czasie walki z chorobą.

Produkt powinien być stosowany pod kontrolą lekarza. Może być stosowany jako wsparcie żywieniowe lub jako jedyne źródło pożywienia.


 #ResourceJunior #ZywieniewProblemie #ResourceJuniorwRossmann i #projekttrnd

poniedziałek, 17 sierpnia 2020

plecak do 1 klasy jak wybrać

Wrzesień zbliża się wielkimi krokami. Pewnie wielu rodziców dzieciaków z 1 klasy już myśli jaki plecak wybrać. Postaram się wam w tym wpisie podpowiedzieć czym się kierować w wyborze najlepszego plecaka na początek nauki w szkole. 

Myślę, że dla pierwszoklasisty idealny będzie tornister. Nie zwęża się on ku górze i jest na tyle sztywny by kształtować dobrą postawę dziecka. A skoro o plecach mowa to trzeba koniecznie zwrócić uwagę tył plecaka. Warto wybrać taki z profilowanymi plecami i dodatkowym panelem chroniącym odcinek lędźwiowy. No i poczytać czy jest w nim odpowiednia wentylacja, by najzwyczajniej w świecie dziecko nie pociło się nosząc tornister. Dodatkowym atutem są szerokie szelki, które nie wrzynają się w ramiona przy dużym obciążeniu. Najlepiej, żeby dziecko ubrało tornister, by sprawdzić czy nie jest on za duży. Pamiętam czasy gdy pierwszoklasiści nosili plecaki, które były tak wielkie, że wyglądali w nich jak na wycieczce w górach. 
Ze względu na nasza kapryśną aurę w Polsce warto zainwestować w plecak wodoodporny. Taki, który nie tylko sprawdzi się w deszczowy dzień, ale i będzie odporny na postawienie go w kałuży czy przypadkowe polanie wodą. 
Pamiętajmy, że do plecaka musi zmieścić się cały ekwipunek. Nie tylko książki ale i małe przekąski i obowiązkowo butelkę z wodą. Zatem warto zwrócić uwagę, czy plecak ma dodatkowe kieszenie. I czy kieszenie na wodę są wypukłe. Jest to o tyle istotne, że płaskie kieszenie po włożeniu w nie wody zachowują się w ten sposób, że wciskają się do środka zabierając miejsce na książki. A poza tym warto mieć taką kieszeń by nie musieć nosić picia wśród książek. Wiadomo dziecko może niedobrze zakręcić butelki lub siedzieć na plecaku. Mamy znacie swoje dzieciaki i wiecie, że miewają czasem szalone pomysły. 
Ja szukając plecaka zwracałam uwagę na to by był pojemny i sztywny. W takim plecaku można elegancko poukładać wszystko i spokojnie da się go zapiąć. Dodatkowo sztywne plecy chronią dziecko przed uwieraniem od kantów książek. 
Ważną kwestią są też odblaski. Jesienią i zimą popołudniu jest już ciemno i warto zaopatrzyć się w coś co dodatkowo zwiększy widoczność naszej pociechy. 
No i na koniec powiem coś o kolorach. Warto by to dziecko ostatecznie zdecydowało jaki kolor i wzór na tornistrze wybiera. By ten ważny zakup był początkiem przyjemnej drogi. A teraz pokażę wam plecak, który spełnia wszystkie opisane wyżej kryteria. Jest ergonomiczny i lekki oraz ma łapkę, dzięki której to mi będzie łatwiej go nosić w drodze do szkoły. A wy macie już plecaki dla waszych pociech? 








Garsć informacji od producenta 

Tornistry LOOZZ Kids 

Funkcjonalność: 
komora główna z praktycznymi przegrodami 
pod klapą miejsce na podpisanie tornistra elastyczne kieszenie boczne 

Komfort i bezpieczeństwo: 
ergonomiczne i profilowane plecy szerokie i miękkie szelki z regulacją długości 

panel stabilizujący, chroniący odcinek lędźwiowy 

kanały wentylacyjne 

wygodna rączka 

wzmocniony i stabilizujący tornister spód 

materiał wodoodporny 

elementy odblaskowe 

produkt wykonany przy użyciu bezpiecznych surowców i barwników, które nie zawierają substancji alergizujących i rakotwórczych - AZO FREE 

elementy tornistra testowane pod kątem wytrzymałości - certyfikat jakości INTERTEK Total Quality. Assured. 

wyprodukowany w zgodzie z europejskimi normami REACH 

Wymiary: 36 x 16 x 26 cm 
Waga: 850 g

sobota, 9 maja 2020

Modny facet i jego must have

Moda męska zmieniała się przez lata. Dzisiaj modny mężczyzna już nie boi się odważnych dodatków czy też mieszania stylu eleganckiego z bardziej sportowym. Nawet w Polsce mężczyźni zaczęli coraz bardziej zwracać uwagę na to co ubierają. Te przysłowiowe białe skarpety do sandałów już coraz rzadziej spotykane są na polskich chodnikach. Coraz rzadziej też spotykamy niechlujnie ubranych, młodych ludzi. Bardzo cieszy mnie, że moda uliczna staje się nowym trendem u nas tak jak na świecie.
Mój mąż, tak jak niektórzy mężczyźni, nienawidzi nosić różnego rodzaju biżuterii. Jednak też chciałby mieć dodatki, którego wyróżnia go wśród tłumu i sprawią, że będzie wyglądał fajnie. Na pewno fajnym pomysłem, na taki dodatek, jest stylowy pasek. Ale tylko taki dobrej jakości i świetnie wykonany. Obecnie pasek stał się nieodzownym elementem męskiej garderoby. No, ale powiedzmy sobie szczerze Kto tak naprawdę kupuje facetom rzeczy? zazwyczaj są to żony. Ja właśnie postanowiłam mężowi sprezentować pasek ze strony trendhim . Jego stary, ten wysłużony ten najlepszy, ten najukochańszy był już tak zniszczony, że po prostu nie mogłam na niego patrzeć.
Trochę obawiałam się reakcji męża, bo on nie lubi takich drastycznych zmian. Ale gdy tylko go ubrał był zachwycony. Powiedział, że było to coś czego mi brakowało. Pasek jest fajne miękki, a jednocześnie trzymający spodnie tam gdzie powinny być. Wybierając model sugerowałam się jego gustem, bo on lubi takie właśnie szybkie klamry w paskach.



Ten pasek przeszedł test pomyślenie, bo podczas jazy samochodem mąż praktycznie go nie czuje. Klamra paska nie wbija mu się w jego tatusiowy brzuch. Generalnie choć on nie lubi zmian, akurat z tej jest bardzo zadowolony. A mnie ten pasek tez bardzo się podoba. Zaraz po jego zamówieniu otrzymałam potwierdzenie i w krótkim czasie paczka była u mnie. Sam pasek jest jakościowo bardzo dobry. Pomimo intensywnego użytkowania, nie odkształcił się i nie zniszczył. Mój wybredny mąż jest zadowolony, a to najlepsza rekomendacją. 

Link do tego paska znajdziecie TU

czwartek, 27 lutego 2020

Nauka samodzielnego picia

Każdy maluch rośnie w bardzo szybkim tempie.I choć nam mamom wydaje się, że to nadal mały skrzat, to jednak już w wieku ok 6 miesięcy maluch uczy się pierwszych kroków w samodzielności. Co zrobić, by pomóc takiemu maluchowi. Po pierwsze i chyba najtrudniejsze to uzbroić się w cierpliwość. Tak, samodzielne jedzenie potrwa dwa, a nawet trzy dłużej, i to z efektami specjalnymi w postaci zabrudzeń, ale duma jest bezcenna. Moja córka ma już 8 miesięcy i wprowadzam u niej właśnie takie samodzielne kroki.
Chyba jednym z najlepszych gadżetów do tego jest butelka, która przygotowuje malucha do samodzielnego picia.


Butelka ma dwa uchwyty, które pomagają dziecku stabilnie ją złapać i przechylić. Dodatkowo butelka jest lekka, więc dziecko bez trudu sobie z nią poradzi. Smoczek jest ustnikiem, który maluch spokojnie złapie buzią i będzie z niego ładnie pił.


A co mnie najbardziej spodobało się  w tym produkcie. A no to, że butelka jest stabilna, obojętnie jak Wiki ją postawi to ona będzie prawidłowo stała na blacie. A dzieje się tak, bo jest szersza u dołu


No i druga ważna rzecz, butelka jest dzidziusioodporna, tzn. pomimo rzucania nią, nic się nie uszkodziło. Tak Wiki ma teraz taki etap, że wszystko zrzuca na podłogę i patrzy jak leci w dół. A najbardziej cieszy się, gdy ja podnoszę butelkę, a ona może znów nią rzucić.

Podsumowując. Ten produkt sprawdza się wyśmienicie. Butelkę ze świeżym sokiem, mam zawsze w zasięgu wzroku Wiki, i gdy zachce jej się pić, po prostu po nią sięga. Po drugie, z butelki nic się nie wylewa nawet gdy jest potrząsana. Dla mnie to produkt godny zaufania i wraz z rozwojem małej będę sięgała po kolejne produkty NUK.

sobota, 22 lutego 2020

Pod prysznic hop.

Odwieczne pytanie kąpiel czy tylko szybki prysznic? W czasach Pro Eko i zero waste chyba najlepszym rozwiązaniem jest jednak szybki prysznic. Ja właśnie często wybieram prysznic, a mniej więcej raz w tygodniu robię sobie taką długą kąpiel w wannie. Ze względu na dwójkę maluszków, które potrzebują mnie o różnych porach dnia i nocy wskakuję pod szybki prysznic znacznie częściej niż kiedyś. No i nie ukrywam, że czasami po prostu jestem zbyt zmęczona żeby siedzi w wannie. Boję się że po prostu bym usnęła.
Jeżeli chodzi o prysznic to wybieram zawsze jakieś fajne kosmetyki, by też umilić sobie ten czas
Opowiem wam o takie kosmetyka, które rewelacyjnie pachną i świetnie działają. No, ale po kolei.

No więc sięgnęłam ostatnio po Camolin. Produkty są wegańskie i zdecydowanie fajnie się pienią. Mają takie niespotykane zapachy jak na przykład chmiel czy rozmaryn. Ten chmielowy żel pokochałam mój mąż. Poza tym że fajnie czyszczą skórę to mają jeszcze taką zaletę, że naprawdę ładnie działają. Przypominają mi bardzo takie kosmetyki które były w latach 80 tych i 90 tych, kiedy jeszcze byłam jeszcze malutka. Kosmetyki wtedy miały rewelacyjne składy, dzięki temu nie powodowały uczuleń czy innych reakcji. A to dlatego, że nie miał rzeczy ropopochodnymi, które teraz są pakowane praktycznie do wszystkich kosmetyków.


 Takie kosmetyki spokojnie można było stosować u dzieci i u siebie i nigdy nikomu nic nie było. No więc wracając do tematu bardzo podobają mi się te naturalne zapachy. W swojej ofercie firma ma bardzo dużo różnych rzeczy. Ja akurat miałam okazję poznać te pod prysznic i mydełka dla dzieci. Mydełko ma piękny poziomkowy zapach, to jest coś co naprawdę pokochają wszystkie dzieciaki. Teraz kiedy koronawirus szaleje mycie rąk jest bardzo ważne. A takie mydełko na pewno sprawi, że dzieciaki będą z większą radość osiągały po nie.

Podsumowując. Bardzo fajna rzecz, zarówno pod prysznic jak i do mycia rąk. Widziałam, że w portfolio marki pojawiły się nowe rzeczy. Na pewno chętnie po nie sięgnę, bo lubię wspierać takie marki, które mają dobre składy  i fajne rzeczy. Zwłaszcza, że kosmetyki nie są testowane na zwierzętach. To są kosmetyki, którym mogę zaufać.
 Pozdrawiam