i znów Rossman na tapecie. Choć nie powienno zaczynać się zdania od "i", to dzis własnie od "I"
Płatki kosmetyczne, podstawowe narzędzie pracy każdej kobiety.
Czy do poprawek makijażowych czy do całkowitego jego zmycia. A co jeśli można by zmyć i peelingować jednocześnie.
Własnie takie rozwiązanie mamy ww tych płatkach.
Duży płatek z drobinkami peelingu świetnie trzyma się w dłoni. Można używac ich dwa razy w tygodniu by nie uszkodzic sobie skóry.
Peeling jest wyczuwalny i pięknie czyści. Na płatek należy dodać trochę wody lub płynu, ja nakładam mleczko miceralne i okrężnymi ruchami lekko przyciskając zetrzeć makijaż a przy okazji pozbywam się martwego naskórka i wymasować skórę twarzy.
Mnie płatki bardzo przypadły do gustu i na stałe zadomowiły się w łazience. Mogę im nawet wybaczyć drobna niedogodność, która jest to, ze czasem niewielkie ilości peelingu zostaje na skórze. Warto je potem delikatnie usunąć ręcznikiem do twarzy.
Jak już wcześniej pisałam lubię takie kosmetyki 2 w 1, a wam podoba się takie rozwiązanie?
Cena ok 10 zł za 35 płatków.
Cena świetna. Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych płatkach ciekawe jakby się u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńoo fajne. ja rzadko chodzę do rosmana itp. , ale jak bede to sie rozejrze. fajna sprawa :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nich słyszę. Dzięki za cenny post :-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że są bardzo fajne:) muszę je sobie zakupić:)
OdpowiedzUsuńUżywałam nie raz i również mogę polecić. Fajne są. Tylko mi ostatnio Rossmann nie po drodze. I Dobrze, bo zaś bym za dużo kasy zostawiła 😜
OdpowiedzUsuńNigdy o nich nie słyszałam, może dlatego, że nie zagłębiam się w tajniki wacików :D
OdpowiedzUsuńCzęsto miałam zamiar je kupić,ale ostatecznie zawsze odkładałam ze względu na cenę.Dużo taniej wychodzą tradycyjne peelingi,ale z ciekawości może w końcu kupię te płatki z peelingiem ;)
OdpowiedzUsuńhttp://beautybloganeta.blogspot.com/
O proszę ciekawy produkt ale chyba wolę tradycyjny peeling ;)
OdpowiedzUsuńIdentyczne kupuję w Biedronce...
OdpowiedzUsuńO ciekawe te płatki, pierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wypróbuje.
Buziaki!
Ciekawy produkt, ale trochę boje się czy by mnie nie uczulił, ale kto nie próbuje ten się nie dowie :D więc muszę odwiedzić drogerię :D
OdpowiedzUsuńFajny produkt :)
OdpowiedzUsuńMój blog
To musi być rewelacja, nie wiem czemu ich jeszcze nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńUzywam codziennie do zmywania makijazu. Poprostu rewelacja!
OdpowiedzUsuńZ takimi peelignującymi płatkami jeszcze się nie spotkałam. Sama preferuję peelingi bardzo dogłębne i gruboziarniste - takie które naprawdę potem "czuję" na mojej skórze. Choć te płatki mogłyby być ich delikatnym uwieńczeniem i uzupełnieniem :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za polecenie, na pewno kupię, bo wydają się być fajnym rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuńPs. Przeczytaj swój wpis, bo wkradło ci się kilka błędów. Pozdrawiam :)
Fajne te płatki muszę się za nimi rozejrzeć w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńTych nie testowałam. Płatki Isany wkurzają mnie tym, że się rozdwajają :/ Albo ja tak źle trafiałam.
OdpowiedzUsuń