Już miesiąc smaruje rzęsy specyfikiem LashVolution.
Mam z natury dość długie rzęsy, więc nie spodziewałam się cudów.
Pamiętałam by zrobić zdjęcie przed stosowaniem i po miesiącu, by widzieć rezultaty.
Porównuje zdjęcia i widzę różnicę.
Pozostaje mi czekać na efekty, które najprawdopodobniej pojawią się jeszcze bardziej spektakularnie. Zobaczymy czy na moich rzęsach produkt się sprawdzi. Na razie czekam i smaruje sumiennie. A oto efekty
A wy znacie ten produkt?
Widziałam już kilka recenzji, ale patrząc na Twoje zdjęcia jestem skora go kupić :S
OdpowiedzUsuńŁAdnie zagęścił ... mnie szczypie na linie rzęs ale stosuję... efektów póki co nie widzę :)
OdpowiedzUsuńNo różnica jest spora super ;) czekam na niego już nie mogę się doczekać ,aż zacznę testować go ;)
OdpowiedzUsuńSpora różnica i jestem ciekawa efektu finalnego!
OdpowiedzUsuńSuper efekt, wow
OdpowiedzUsuńWow. No powiem Ci, ze warto,jezeli taki efekt jest po miesiacu to nie moge sie doczekać finishu 😊😊😊👍
OdpowiedzUsuńoo ładnie. :D
OdpowiedzUsuńefekt rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńGęstość jest powalająca!
OdpowiedzUsuńZnam i potwierdzam, nie spodziewałam się aż takich efektów :)
OdpowiedzUsuńŚwietne efakty.
OdpowiedzUsuńwow, są gęstsze !
OdpowiedzUsuńWidać efekty, też go używam 😊
OdpowiedzUsuńWOW! Efekt widać. Właśnie chodzi mi ona po głowie :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
Widac efekty!
OdpowiedzUsuńWidac efekty!
OdpowiedzUsuń