Metamorfoza salonu łatwiejsza niż myślisz

Salon to najpiękniejsze miejsce w całym domu. Aranżujemy je, wymyślamy jak wypełnić przestrzeń. No ale z czasem.... no właśnie całość się nam opatrzy. Jak tchnąc powiew świeżości w nasze wnętrze?

 Zapraszam do lektury.

Prostym sposobem na to, by nasz salon był odmieniony, jest zmiana zaledwie paru dodatków. Nie potrzeba wielkiej metamorfozy i burzenia ścian. Wystarczy odrobina magii w postaci tkanin i mamy zupełnie inne wnętrze. To własnie tkaniny grają główne skrzypce w naszych pokojach. Jeśli dotąd królowały zwiewne lekkie zasłony to czemu nie wymienić je na coś bardziej zdecydowanego. Wiosna u bram więc może coś z motywem kwiatów?

Całkiem fajnym pomysłem jest ożywienie wnętrza przy pomocy kilku ciekawych poszewek na poduszki. Odmienią one zupełnie nie tylko wnętrze, ale i naszą stara kanapę. Ja uwielbiam gdy wkoło jest dużo miękkich poduszek na których mogę przycupnąć po całym dniu. Lub po prostu wieczorem zasiąść z książką i czytać w poduszkowym puchu. Jakoś ostatnio królują motywy zwierzęce a te poszewki całkowicie zawładnęły moim sercem.

Kolejnym sposobem na szybką i nie drogą metamorfozę jest zmiana dywanu na podłodze. Niby takie nic a jednak nada charakteru naszemu wnętrzu. Zdziwicie się jak taki kawałek tkaniny na podłodze potrafi rozjaśnić, a nawet powiększyć wnętrze. Pamiętam czasy gdy się przeprowadzałam i chwilowo byłam bez dywanu. W pokoju było jakoś tak głucho, a echo odbijało się od ścian. Także dywan musi być.

Warto takie metamorfozy robić w zgodzie z tym co za oknem. Latem wybierać materiały w kwiaty w letnich żółciach i różach, a zimą decydować się na bardziej niebieskie kolory. Choć oczywiście w tych zmianach ogranicza nas jedynie wyobraźnia.

Te i wiele innych dodatków do salonu kupicie na stronie KODEMII. 

A wy lubicie takie metamorfozy?