niedziela, 22 lipca 2018

Rytuał gejszy. Japoński sekret promiennej cery Tsai Victoria

Gejsze są u mnie na topie od lat. Przeczytałam chyba wszystkie książki na ich temat. Uwielbiam i podziwiam te kobiety. Z tym większą przyjemnością sięgnęłam po książkę - "Rytuał gejszy. Japoński sekret promiennej cery"Tsai Victoria.

Po całym dniu wieczorem chciałam tylko przejrzeć tą książkę. Okazało się, że jest ona tak fajna, że przeczytałam prawie połowę. Każda kolejna strona odkrywała przede mną tajniki urody azjatek. Książka składa się z 5 rozdziałów,

piękno gejszy
rytuał gejszy
stwórz własny rytuał
doskonalenie rytuału
oprócz rytuału

Autorka sama cierpiała na ostre zapalenie skóry. Gdy tylko przyjęła japońskie zasady, jej cera znacznie się poprawiła. Dziś cieszy się z pięknej skóry.
Meritum sprawy przedstawia cytat, który po prostu muszę przytoczyć "dowiedziałam się, że klasyczne japońskie rozumienie piękna jest fundamentalnie odmienne od tego, w jakim dorastałam: zamiast starać się wiecznie wyglądać jak dwudziestolatki, gejsze koncentrują się na tym, by w każdym wieku mieć możliwie jak najpiękniejszą skórę."
Książka opisuje jak prosty i łatwy jest rytuał gejszy. Do pielęgnacji nie trzeba jakiś wymyślnych mydełek i innych cudów na kiju. Mnie najbardziej zaciekawił peeling z mąki ryżowej. Chyba sama spróbuje stworzyć taki rytuał. No i zastosowanie jedwabiu. 
Książkę czyta się jak jednym tchem. Jest napisana prostym fajnym językiem i tłumaczy pielęgnację krok po kroku. Książka to kompendium wiedzy. W środku znajdziemy prosty test, który pomoże określić rodzaj naszej cery, oraz podpowiedzi jak taką skórę pielęgnować. Wiedza zawarta w książce pochodzi z pierwszej ręki własnie od gejszy, z którymi autorka współpracuje oraz ze starych ksiąg (Podręcznik najważniejszych zasad piękna i stylu)

No i sfera wizualna. Książka jest pięknie wydana. Niczym album w sztywnej oprawie z ręcznie malowanymi akwarelami. Kartki są grube i przypominają mi papier czerpany. 
Wszystkim, którzy mają problemy z cera, lub chcą dowiedzieć się czegoś nowego o pielęgnacji polecam ta książkę. Jest nie tylko piękna, ale i bardzo wartościowa.

----
Książka "Rytuał gejszy. Japoński  sekret promiennej cery"
Victoria Tsai
Wydawnictwo Septem





19 komentarzy:

  1. Książka wygląda bardzo ładnie. Koniecznie muszę przeczytać ta książkę. Widzę, że znajduje się w niej wiele przydatnych informacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym ją przeczytała, lubię takie książki. Wizualnie jest naprawdę piękna. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach jak ta książka pięknie się prezentuje chętnie bym ją przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie książki opisujące pielęgnację. O gesjaszy nigdy nie czytałam, czas to zmienić

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę że to coś dla mnie, jak i Sekrety piękna koreanek tak i to chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka wydaje się fajna :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładnie i ciekawie wydana

    OdpowiedzUsuń
  8. o książka typowo dla mnie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Za sam wygląd chętnie bym kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię czytać takie książki, kusisz mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj ostatnio dużo czytam, chętnie na tą też bym się skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie piękne ilustracje ma ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa jej setem czy mi się spodoba... Czekam właśnie na swój egzemplarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. sporo ciekawych informacji zawiera

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie przepadam za taką tematyką - ciężko mi się czyta takie pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne ilustracje ma ta książka

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja bardzo lubię takie poradnikowe książki. Ta jest naprawdę pięknie wydana, a co do treści to wiedzy o pielęgnacji skóry nigdy dość :)

    OdpowiedzUsuń